MALTA – migawki z podróży
27 września-8 października 2021 roku
Ewa Radlak
Malta- mój wybór
Decydując się na udział w Projekcie od razu wybrałam kierunek – Malta. Po pierwsze dlatego, że nigdy wcześniej nie miałam okazji gościć na tej uroczej wyspie, po drugie… ciekawiła mnie niezwykła historia tego niewielkiego, ale znaczącego w dziejach świata kraju.
Wystarczy wspomnieć, że cywilizacja na Malcie zaczęła rozwijać się 7000 lat temu! Można tu zobaczyć świątynie megalityczne starsze od piramid egipskich obok katakumb pierwszych chrześcijan. Swe wpływy zaznaczyli tutaj Fenicjanie, Kartagińczycy, Rzymianie, Arabowie, a później Francuzi z Napoleonem Bonaparte i Anglicy. Dodając do tego kilka wieków panowania Zakonu Maltańskiego Joannitów, uzyskujemy swoisty mikrokosmos kulturowy.
Szkoła
Malta słynie ze szkół językowych. Jedną z nich jest European School of English St. Julian’s. Właśnie w tej szkole realizowałam swój kurs językowy. Pierwsza wizyta w nowej szkole wiązała się z mieszaniną niepewności i ekscytacji. Szybko jednak doceniłam profesjonalizm w przygotowaniu kursu i wspaniałą atmosferę, którą tworzyliśmy wspólnie: uczestnicy z kilku odległych krajów (Polska, Czechy, Kolumbia, Hiszpania) oraz nasz wspaniały nauczyciel – Maltańczyk Francis Xawier Darmanin.
St. Julian’s i Sliema – dwa oblicza Malty
St. Julian’s to miasto tętniące życiem. Oprócz szkół językowych słynie z nocnych klubów, pubów, kasyn i hoteli. Mówi się, że to miasto które nie zasypia przed świtem. Dlatego na swą przystań wybrałam sąsiadującą Sliemę. Mój wybór mieszkania padł na tradycyjną kamienicę z charakterystycznym maltańskim balkonem (galladija), przy ulicy Triq Gafar. Stanowiło to idealny kontrast do turystycznego zgiełku panującego w St. Julian’s. W tej spokojnej dzielnicy leniwe toczyło się życie Maltańczyków, na dachach suszyło się pranie, a w pobliskiej piekarni czekały każdego ranka tradycyjne maltańskie wypieki.
Zwiedzanie
Po pierwszym dniu pobytu – zauroczona Maltą – wiedziałam, że szkoda każdej wolnej chwili niespędzonej na zwiedzaniu archipelagu wysp maltańskich. W trakcie dwutygodniowego pobytu doświadczałam Malty w każdym aspekcie: turystycznym, kulinarnym, rekreacyjnym i kulturalnym. Zwiedzałam muzea, penetrowałam klify, groty, zażywałam morskich kąpieli i delektowałam się kuchnią śródziemnomorską. W mych wspomnieniach pozostaną piękne, budowane z piaskowca miasta: Valetta, Mdina Rabat, Victoria, Masalxlok, a także urokliwe plaże na Malcie, Gozo i Comino.
